Koniec z przepłacaniem za bio i eko produkty! Mam świadomość, iż dbanie o zdrową dietę opartą na naturalnych produktach w połączeniu z regularną aktywnością fizyczną są kluczem do długiego i pełnego witalności życia, jednak nie mogę przejść obojętnie wobec faktu, iż za bio produkty trzeba płacić nawet trzy razy więcej niż za zwykłą żywność! Sprawdzałam nawet etykietki na przykładzie masła orzechowego z jednego z dyskontów – zwykłe masło smoothie zawierało 93% orzechów ziemnych, olej palmowy i sól, zaś bio masło… to samo, jednak cena różniła się aż o ponad 40%. Szczerze mówiąc to szkoda przepłacać za bio/fit/eko produkty oraz etykietki świeże, naturalne, bez konserwantów, ponieważ większość tych rzeczy można zrobić samemu w domu. Będzie zdrowo, naturalnie i przede wszystkim tanio. Oto moich 6 przepisów na bio produkty, które zrobisz sama w domu!
Przepis na masło orzechowe
Jak zrobić masło orzechowe? Bardzo prosto! Należy zaopatrzyć się w trzy składniki: orzechy, olej oraz odrobinę soli morskiej. Kilogram orzechów ziemnych, znanych lepiej jako fistaszki, to wydatek około 10 złotych. Po wyłuskaniu orzeszków należy je stopniowo podprażyć w piekarniku (200stopni, około 10-15 minut), następnie zblendować (tutaj uwaga – ostrze blendera musi być naprawdę wytrzymane, bo to nie hummus, lecz orzechy są prawdziwym testem dla dobrej jakości sprzętu), dodając odrobinę oleju kokosowego (ma neutralny smak i pomaga uzyskać gładką, kremową strukturę), a także, to już kwestia indywidualna, odrobinę morskiej soli. To najlepsza, najtańsza i najbardziej zdrowa wersja domowego masła orzechowego. Orzechy można kupić w skorupkach lub gotowe, niesolone w opakowaniu 400 gram w Biedronce lub Lidlu, które oferują dobrą jakość w przystępnej cenie. Masło w słoiku należy przechowywać w lodówce do 3 miesięcy. Świetnie się sprawdza w wypiekach i jako dodatek do kanapek na lunch w pracy. Sycące, zdrowe, naturalne!
Domowy cukier waniliowy
To chyba najbardziej przepłacany dodatek do ciast, z jakim przyszło mi się spotkać. Nie dość, że sklepowy cukier ma w składzie wanilinę a nie wanilię, to na dodatek cena za kilogram wynosi przynajmniej 35zł! O ileż taniej i zdrowiej jest przygotować swój własny domowy cukier waniliowy – wystarczy kupić dwie laski prawdziwej wanilii (około 7zł) i kilogram cukru: do dużego, szczelnego słoika wsypujemy połowę opakowania cukru, wkładamy dwie, przecięte na pół laski wanilii i zasypujemy resztką cukru, zakręcamy i odstawiamy w ciemne miejsce. Taki cukier jest niezwykle aromatyczny, nie psuje się i można go w razie potrzeby zmielić na drobny pył. W ten sam sposób można wykonać domowy cukier cynamonowy – zamiast wanilii używa się sproszkowanego cynamonu (około 3- łyżeczek) i 2 lasek kory na kilogram cukru.
Domowe mleko kokosowe i mleko migdałowe
Kolejny przykład produktu, za który się często przepłaca. To mleka roślinne, czyli powstałe na bazie naturalnych składników, nie zawierające laktozy oraz białek powodujących uczulenie. Dlaczego w sklepie list mleka kosztuje powyżej 7 złotych? Nie mam pojęcia, niemniej w ich składzie często można znaleźć różnego rodzaju zagęstniki i inne, niepotrzebne substancje słodzące. Aby przygotować domowe mleko kokosowe potrzebna 200 gram dobrej jakości wiórek oraz 5 szklanek wody. Do garnka wlewamy wodę, lekko ją podgrzewamy, wsypujemy wiórki i blendujemy. Taką papkę przecedzamy przez sitko i przelewamy do butelki.
Jak zrobić domowe mleko migdałowe? Wystarczy wziąć 250 gram migdałów i zalać przegotowaną wodą, odstawić na noc. Następnego dnia wilgotne orzechy należy przełożyć do blendera i uzupełnić 5 szklankami wody, zblendować, przelać przez sitko (najlepiej sprawi się tu zwykła gaza) i gotowe! Takie mleko należy przechowywać w lodówce. Jeśli jest zbyt gęste, to należy dodać odrobinę przegotowanej wody. W ten sposób można przygotować różne mleka: z orzechów nerkowca, brazylijskich, włoskich… Tutaj ogranicza nas tylko wyobraźnia.
Takie domowe roślinne mleka należy przechowywać w lodówce do 3-4 dni. Stanowią doskonałą bazę do koktajli i szejków owocowych.
Świeże soki w domowym zaciszu
Nie ma nic lepszego niż wypicie samodzielnie przygotowanego soku owocowo-warzywnego. Sklepowe produkty zawierają spore ilości cukru, zaś ich wersje fit lub eko są po prostu drogie. Za buteleczkę soku marchewkowego trzeba często zapłacić przynajmniej 3zł, zaś kilogram marchewki to wydatek… 1,50zł, może 2zł. Wystarczy mieć w domu dobrą wyciskarkę wolnoobrotową do soków, aby cieszyć się smakiem prawdziwego, domowego soku. Wszystkie warzywa i owoce należy umyć, pod żadnym pozorem nie obierać ze skórki, pokroić na drobne kawałki i wrzucać do urządzenia. Jako bazę radzę stosować marchewkę oraz jabłka – są soczyste i bardzo zdrowe. Do tego, w zależności od sezonu, proponuję dodać gruszki, dynię, buraki, arbuza, ananas i innego rodzaju twarde owoce i soczyste warzywa. Niestety, owoce miękkie nie nadają się do sokowirówek, a owoce cytrusowe należy wyciskać ręcznie. Takie soki są słodkie same z siebie, nie trzeba im zagęszczaczy ani dodatkowego cukru. Polecam skorzystać z produktów w Lidlu i biedronce – coraz częściej pojawiają się tam bio owoce i warzywa w dobrej cenie, które można przerobić na pyszne, domowe soki.
Hummus na zawołanie
Hummus to tradycyjna, bliskowschodnia pasta na bazie ciecierzycy i sezamu. Aby ominąć całonocne moczenie ciecierzycy, radzę skorzystać z wersji puszkowej. Przepis na hummus jest prosty: 2 puszki ciecierzycy gotujemy z łyżeczką oczyszczonej sody (nie dajemy żadnych przypraw). Wodę odlewamy i zostawiamy na później. Przestygniętą ciecierzycę blendujemy z 4 łyżkami pasty tahini (200 gram prażonego na blado-złoty kolor sezamu blendujemy z łyżką oleju sezamowego lub arachidowego), 3 ząbkami czosnku, łyżeczką kminku, papryki słodkiej i ostrej, a także z odrobiną soli i pieprzu. Jeśli masa jest za gęsta i robot się zacina, to należy dodać wody z ugotowanej ciecierzycy i odrobinę soku z cytryny. Całość powinna być kremowa i dość zbita. Przed podaniem hummusu należy polać go z wierzchu oliwą z oliwek oraz dodać odrobinę natki pietruszki i sezamu. Osoby szukające nowych doznań smakowych powinny spróbować dodać na wierzch czarnuszkę, suszone pomidory, papryczkę chilli lub innego rodzaju wyraziste dodatki. Hummus podajemy z pitą. Proste, tanie i przede wszystkim bardzo dobre danie na przystawkę lub jako dodatek do sałatki.
Domowe musli
Ostatni przykład produktu, za który się znacznie przepłaca. Naturalne musli zawiera spore ilości płatków owsianych oraz towarzyszące im słodkie bakalie. W przypadku domowego przepisu na musli z płatków owsianych nie ma ścisłych wytycznych wobec wagi poszczególnych produktów, tu wszystko dostosowuje się indywidualnie do smakowego gustu. Podstawę stanowią płatki (jęczmienne, górskie) oraz otręby, a także bakalie (rodzynki, skórka pomarańczowa, papaja, wiórki kokosowe, chipsy bananowe, daktyle), nasiona (len, słonecznik, chia), orzechy (laskowe lub płatki migdałów) oraz suszone owoce (jabłko, gruszka, malina, truskawka i żurawina – ta ostatnia ma w składzie sporo cukru, dlatego należy na to uważać!). Owszem, początkowo wyda się więcej jednorazowo na składniki, jednak pozwoli to przygotować znaczne większą ilość musli, które można przechowywać w szczelnie zamkniętym słoiku nawet do 3 miesięcy. Kluczem jest kupienie dobrej jakości bakalii, najlepiej tych bez dodatku siarki. Miłośnicy słodkości zamiast po cukier powinni sięgnąć po miód lub syrop z agawy. Wszystko razem ze sobą mieszamy i delikatnie podpiekamy w piekarniku przez około 10 minut w temperaturze 180 stopni. Prosty, banalny przepis do zrobienia nawet przez przedszkolaka!
