Wrastające włoski po depilacji

Wrastające włoski po depilacji

Nie ma nic bardziej przykrego niż widok podrażnionej skóry po wykonanej depilacji. Wrastające włoski po depilacji depilatorem to bodajże jedyna wada tego typu urządzeń. Nieestetyczne zmiany na skórze mogą doprowadzić nawet do tego, że w lecie chodzi się w długich spodniach ukrywających paskudne ślady po depilacji. Aby wiedzieć, jak zapobiegać wrastaniu włosków, należy poznać ich przyczynę, leczenie, a następnie przeciwdziałać ryzyku ponownego wystąpienia.

Przyczyna wrastania włosków

Jest bardzo prosta – osłabione po wielokrotnym usuwaniu włoski są cieniutkie i nie są w stanie przebić się przez stosunkowo grubą warstwę skóry. Zaczynają więc rosnąć pod nią, a jeśli do tego dojdą bakterie, to może dojść do zapalenia mieszków włosowych. W efekcie pojawiają się często ropne bąble o wyjątkowo nieestetycznym wyglądzie. Jeśli mamy szczęście, to wystąpią jedynie krostki i zaczerwienienia, w wyjątkowo pechowych przypadkach mogą pojawić się czyraki i figówki. Nieleczone stany zapalne mogą skutkować pojawieniem się blizn. Jak im zapobiec?

Jak zapobiegać wrastaniu włosków?

Co dwa-trzy dni wykonując peeling nóg, a razy w tygodniu naprawdę mocny masaż szorstką stroną gąbki. Może nie jest to zbyt przyjemne, ale bardzo pomaga w wydostaniu się włosków spod skóry. Bardzo dobrze sprawdzają się peelingi cukrowe (polecam Tutti Frutti ze względu na super zapachy!), a także masaże gąbką lub specjalną rękawicą do cellulitu. Skóra na początku może być czerwona, ale należy pamiętać, że doskonale pobudzone krążenie krwi przeciwdziała obrzękom i różnego rodzaju wykwitom.

Po kąpieli warto raz w tygodniu użyć spirytusu kosmetycznego do odkażenia, a następnie wmasować intensywnie nawilżające masła do ciała lub olejki do pielęgnacji suchej skóry. Pamiętajcie, że są o wiele bardziej tłuste niż mleczka i balsamy, dzięki czemu mocniej nawilżają i zmiękczają naskórek.

Niestety, bez użycia tradycyjnej maszynki do golenia się nie obejdzie – pozwala ona wzmocnić włoski, które ponownie mogą przebić się przez skórę.

I przechodząc do najważniejszej kwestii związanej z depilacją mechaniczną, czyli…

Jak złagodzić podrażnienia po depilacji i zmniejszyć zaczerwienienia?

Polecam użycie popularnej aspiryny, a dokładniej leku na bazie kwasu salicylowego. Działa on przeciwzapalnie i redukuje opuchliznę. Dwie tabletki należy rozkruszyć i zalać łyżeczką wody, tworząc maseczkę. Nakładamy ją na ranki i czekamy aż zaschnie, po czym delikatnie należy spłukać ją ciepłą wodą.

Drugim sposobem jest użycie rewelacyjnego środka na niemal wszystkie problemy skórne, czyli aloesu. Jego miąższ redukuje świąd, głęboko nawilża skórę, wyciszając podrażnienia i przyśpieszając proces golenia.  Wystarczy jedynie uciąć kawałek łodygi, przeciąż wzdłuż i stosować 4-5 razy dziennie.

Oczywiście bardzo dobrym zwyczajem jest odkażenie skóry po zabiegu i użycie kosmetyków opóźniających porost włosów. I chociaż sama nie spotkałam się z naprawdę godnym polecenia produktem, to  warto w nie zainwestować, zawsze coś uchronią przed kolejnymi wrastającymi włoskami.

Podrażnienia po depilacji

Jak pozbyć się blizn?

Na początek smutna wiadomość – pozbycie się blizn po depilacji mechanicznej jest naprawdę czasochłonne. Zetknęłam się z tym problemem i musiał minąć ponad rok, aby blizny stały się niemal niezauważalne. Podczas wizyty u kosmetyczki usłyszałam jedną poradę – włoski trzeba niestety wyrwać (albo mechanicznie, odkażając od razu skórę, albo przy pomocy peelingów) albo zgłosić się do lekarza. Żadne maści nie są w stanie pozbyć się włoska spod skóry. Leczenie dermatologiczne polega na przyjmowaniu antybiotyku iw wzmacnianiu naczyń krwionośnych. Z kolei u kosmetyczki można wykonać zabieg oparty na kwasie salicylowym, który intensywnie usuwa nadmiar zrogowaciałego naskórka, leczy stany zapalne i ściąga cerę. Zabieg kwasami jest drogi – trzeba wykonać 5-6 takich zabiegów po ok. 150-200zł za każdą wizytę (cena zależna od leczonej powierzchni).

Gdy ten etap mamy już za sobą, wówczas należy łagodzić opuchlizny przy pomocy łagodzących zmian żeli i kremów. Sprawdzą się tu zarówno tradycyjne żele na blizny (np. Cepan, Contractubex), jak i kremy do pielęgnacji niemowląt i małych dzieci (np. Sudocrem, Bepanthen, Penaten) tworzące ochronną warstwę lipidową, a także kremy z mocznikiem (Urea), które zmiękczają skórę, dzięki czemu włosek może łatwiej wyjść na powierzchnię.

Bardzo pomogło mi nie tylko nawilżanie skóry oraz peelingi, ale przede wszystkim słońce – opalona skóra jest ciemniejsza, zmiany są mniej widoczne. Jeśli jednak problem blizn nadal pozostaje nierozwiązany, to należy zmienić sposób depilacji lub zdecydować się na zabieg IPL.

A jak Wy radzicie sobie z tym problemem? Polecicie mi jakieś kosmetyki opóźniające porost włosów po depilacji?



Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Martyna
Martyna
5 lat temu

ciekawy artykuł, próbowałaś kosmetyków Bump Eraiser na wrastające włoski, ja je zamówiłam, dam znać jak u mnie działają:)