Ekspres kolbowy DeLonghi Dedica EC685  – recenzja

Przeprowadzka do nowego mieszkania skutkowała tym, iż bardzo wiele rzeczy musiałam kupić, począwszy od kołdry, talerzy i patelni, skończywszy na wieszakach do szafy. Nie ukrywam, iż ekspres do kawy nie był na liście moich priorytetów. Sądziłam, że wystarczy mi picie kawy w pracy, a w weekendy to „jakoś ujdzie”. Jakże się myliłam!

Ekspres kolbowy czy na kapsułki?

W rodzinnym domu zawsze mieliśmy ekspres – czy to Zelmera, Zanussi, DeLonghi czy Silvercresta – jednak nie spodziewałam się, że tak szybko zatęsknię za tym urządzeniem. Brak kawy zaczął nam bardzo szybko doskwierać – rozpoczęły się sklepowe wizytacje mające na celu wybranie tego najlepszego ekspresu. Początkowo wahałam się, czy wybrać automatyczny ekspres do kawy na kapsułki czy też tradycyjny, kolbowy model. Zdecydowałam się na ten drugi ze względu na to, iż korzystałam z niego i znam jego wady, a w przypadku kapsułek bałam się, ze zaczniemy pić zbyt wiele kawy i pod względem finansowym przestanie mi się to opłacać. Dwie kawy dziennie przez siedem dni to wydatek ok. 20zł, w skali miesiąca ok. 80zł, ciut za dużo biorąc pod uwagę, iż nie wypijemy kilogramowej kawy ziarnistej wysokiej jakości, która kosztuje niemal tyle samo.  Postawiliśmy na ekspres kolbowy do kawy i dodatkowo zainwestowaliśmy w młynek, w którym na bieżąco mielę porcję ziaren do espresso.

Ile kosztuje De Longhi Dedica EC685?

Wybraliśmy jeden z droższych w sklepie modeli ekspresów do kawy. Dlaczego? Miałam do czynienia z modelami w cenie 300-400zł i zauważyłam, ze po około roku eksploatacji zaczynają się problemy, głównie z przeciekaniem wody ze zbiornika lub z uszczelkami przy kolbie. Uznaliśmy, że w droższym modelu będą zastosowane lepsze materiały i tym samym jakość produktu będzie inna. Zdecydowaliśmy się na czarny ekspres kolbowy do kawy  DeLonghi Dedica EC685 Ile kosztuje? W październiku 2017 roku zapłaciliśmy za niego ok. 750zł, obecnie cena nie uległa większej zmianie, urządzenie nadal jest do kupienia w cenie od 650zł. Nieco tańsze są białe i czerwone modele.

Wyposażenie ekspresu kolbowego DeLonghi Dedica

Otwieramy wielkie pudełko, a w środku znajdujemy czarny ekspres, kolbę, ubijak do kawy oraz trzy sitka (na pojedyncze espresso, podwójne oraz do kawy na saszetki). Dodatkowo producent dał jedno opakowanie środka odkamieniającego oraz, rzecz oczywista, instrukcję obsługi.

Bardzo ucieszyłam się z sitka do kawy na saszetki, ponieważ i ten typ małej czarnej można przyrządzić w ekspresie kolbowym, a często nie chce mi się myć urządzenia i po prostu sięgam po kawę w saszetce (do kupienia w Auchan).

Czego mi zabrakło? Oj zdecydowanie jakiegoś mniejszego pojemnika do nalewania wody – teraz muszę wyjmować cały pojemnik, bo przelewając z kubka wodę zdarza mi się ją rozlać – oraz tych małych filiżanek na espresso, które tak kuszą oko na opakowaniu. Chociaż jedna producencie! I tradycyjnie brakuje metalowego pojemniczka do podgrzewania mleka, póki co robię je w kubku, do którego potem tylko dolewam porcję espresso. Przy okazji – taki kubeczek Fackelmanna można kupić za około 40 zł.

Recenzja DeLonghi Dedica EC685

Do najważniejszych zalet urządzenia zaliczam automatyczne wyłączanie się ekspresu po przygotowaniu kawy. Nie trzeba czekać i pilnować, aż  nalejemy odpowiednią ilość, tylko ekspres po odmierzeniu porcji po prostu przestaje dalej parzyć kawę. Nie spodziewałam się, że to takie ułatwienie, zwłaszcza że w innym modelach DeLonghi musiałam ręcznie kontrolować ilość naparu.

Drugim zaskoczeniem była ilość wytwarzanej pary – niby w każdym ekspresie kolbowym mamy taką samą moc, a jednak tutaj znacząco odczułam różnicę. Mleko naprawdę podwaja swoją objętość i bardzo szybko się pieni. Oczywiście prawidłowe podgrzanie i spienienie mleka to wyższa szkoła jazdy, wiele litrów musiało upłynąć, zanim doszłam do wprawy.

Zalety ekspresu kolbowego:

• Po ustawieniu opcji twardości wody, ekspres sam przypomina o tym, że należy go odkamienić.
• Można przygotować w nim zarówno kawę mieloną, jak i tą z saszetki.
• Płytka podgrzewająca bardzo szybko się nagrzewa i stosunkowo długo trzyma ciepło.
• Można przygotować sobie szybko gorącą wodę do zielonej herbaty lub pogrzać mleko do czekolady.
• Wielkość! To bardzo zgrabny i zajmujący mało miejsca model, co jest szczególnie cenne w przypadku małych kuchni w mieszkaniach.
• Bardzo łatwa obsługa, dobrze się też czyści.

Wady modelu Dedica:

• Bardzo długo trzeba czekać między przełączeniem z opcji pary na opcję robienia espresso. Najczęściej niestety po prostu włączam i wyłączam maszynę zamiast czekać tych kilkanaście sekund.

I póki co to jest jedyna wada urządzenia. Mija niemal rok, odkąd używam modelu DeLonghi Dedica EC685. Nie znam obecnie lepszego ekspresu kolbowego, Zelmer i Zanussi bardzo szybko ulegały awarii, zaś tańszy De Longhi pewnego dnia zaczął przestać pracować i… umarł. Tak zwyczajnie, nie uprzedzając nikogo, że już więcej się nie napije pysznego espresso (gdybyście chciały wiedzieć – model EC 146B.) A Dedica pracuje idealnie, to naprawdę bardzo dobry kuchenny gadżet w przyzwoitej cenie. Zdał test dwunastu miesięcy, dlatego mogę z ręką na sercu polecić go każdemu miłośnikowi małej czarnej.

Tutaj na filmiku można dokładnie obejrzeć, jak wygląda ten ekspres:

Wpis nie jest w żaden sposób sponsorowany, bazuje wyłącznie na moim osobistym doświadczeniu!

Zdjęcia częściowo pochodzą ze strony producenta: https://www.delonghi.com/pl-pl/